tag:blogger.com,1999:blog-398425652435876783.post2573981008059649921..comments2022-12-11T10:09:02.866+01:00Comments on GRYZEK: Dom na wrzosowiskach - opowiadanie Marleny Gałczyńskiejgryziahttp://www.blogger.com/profile/07383892278386152027noreply@blogger.comBlogger7125tag:blogger.com,1999:blog-398425652435876783.post-79814447842286711592014-01-08T23:19:50.409+01:002014-01-08T23:19:50.409+01:00chyba nie wierzysz w te bzdury z "Dunskiej......chyba nie wierzysz w te bzdury z "Dunskiej..."? znam temat troche blizej...prawdziwa historia jest, bardzo smutna i niestety rzeczywista...Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-398425652435876783.post-84404971161346412342012-06-14T19:32:34.058+02:002012-06-14T19:32:34.058+02:00Bardzo dziekuje za komentarze :)
Panie Marcinie - ...Bardzo dziekuje za komentarze :)<br />Panie Marcinie - bardzo Pan trafnie odczytal moje intencje. To autor wlasnie mial na mysli. Amelia to uosobienie charakteru dzisiejszych Dunczykow.stety...niestety<br />Pozdrawiam<br />Marlena GalczynskaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-398425652435876783.post-11585613565290595562012-06-14T09:01:15.926+02:002012-06-14T09:01:15.926+02:00chciałam powiedzieć, że bardzo mi się podoba ten b...chciałam powiedzieć, że bardzo mi się podoba ten blog. weszłam tu 3 dni temu i nie wiem którą już godzinę czytam wasze opowiadania. najbardziej mi się podoba "Odlot ćmy" ale to też mnie urzekło. fajnie, że powstało takie miejsce :)<br /><br /> IvonneAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-398425652435876783.post-89772905100981938922012-06-14T01:15:42.120+02:002012-06-14T01:15:42.120+02:00Możecie mnie nazwać lekturowym zboczeńcem (i prawd...Możecie mnie nazwać lekturowym zboczeńcem (i prawdopodobnie będziecie mieli rację), ale ja to opowiadanie czytam parabolicznie. Dla mnie to jest rzecz o duchowej atrofii Europy, o tym jak Zachód odwrócił się od własnych wartości i w zamian zgotował sobie metafizyczną pustkę, którą teraz próbuje wypełnić tym boleśniej, im bardziej jest to niemożliwe. Ta "baśniowa" końcówka jest pod tym względem znamienna. Domek w lesie i krasnale symbolizują utracone korzenie, a "przejście przez bramę" - niemożność ich reanimacji w tej rzeczywistości. Muzułmanie i kierowczyni autobusu też mają tu swoją istotną rolę. Są zaczątkiem nowego, choć w zasadzie obcego duchowi starej Europy.<br /><br />I z góry przepraszam, jeśli swoją "analizą" popsułem komuś smak tekstu. Swoją drogą rzeczywiście uroczego.Marcin Królikhttp://czlowiekwsrodluster.wordpress.com/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-398425652435876783.post-14336693460061979712012-06-13T20:16:27.727+02:002012-06-13T20:16:27.727+02:00Magiczne, urzekajace....:). Marlena, jak malo kto...Magiczne, urzekajace....:). Marlena, jak malo kto potrafi wejsc w dusze innej kobiety i dokonac skrupulatnej a zarazem poruszajacej psychoanalizy. Przypomina mi sie "Cudzoziemka" Kuncewiczowej... Jestem zachwycona i prosze o wiecej:)!kasianoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-398425652435876783.post-72620819904781227212012-06-13T18:37:29.134+02:002012-06-13T18:37:29.134+02:00Coś wspaniałego. Jest w tym opowiadaniu jakaś magi...Coś wspaniałego. Jest w tym opowiadaniu jakaś magia. Ten nastrój, spokój, tajemnica... ciepło przeciwstawiające się surowemu klimatowi. Urzekło mnie to opowiadanie.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/08046920202658211864noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-398425652435876783.post-52705239486771003162012-06-13T17:04:47.697+02:002012-06-13T17:04:47.697+02:00Czytałam powieść Marleny Gałczyńskiej "Duńska...Czytałam powieść Marleny Gałczyńskiej "Duńska Odyseja". W tym opowiadaniu odnalazłam inną, ale tak samo świetną narrację i niesamowity klimat. <br />Gratulacje dla Autorki!Alicja Minickanoreply@blogger.com