Księga gości

Drogi Gościu, pozostaw po sobie mały ślad, bym wiedziała, że jesteś tam, po drugiej stronie. Każdy nowy czytelnik sprawia, że rośnie mi serce i wiara w marzenia. Moje książki i ten blog, to mój sposób na podarowanie Wam odrobiny ciepła. Wierzę, że do mnie wróci. 
Uściski, Agnieszka Turzyniecka



16 komentarzy:

  1. Serdecznie wita i pozdrawia namiętna czytelniczka Iwona B

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. "Namiętna czytelniczka" - dobrze wiedzieć, że są tacy ludzie :)

      Usuń
  2. Jak tu miło i przyjemnie :) Odwiedziłam i ślad po sobie zostawiłam :)
    Pozdrawiam cieplutko
    Sylwia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wciąż pracuję nad miłą atmosferą tego miejsca. Dziękuję za docenienie :)

      Usuń
  3. Tak, Grażynko, jesteś pierwsza! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Piszę, czytam, potem znowu piszę i czytam i tak w kółko. Czytałam "Dziewczynkę..." na blogu, ale mam problemy z czytaniem w laptopie, będę zatem polowała na książkę papierową. Kiedyś ją upoluję, bo temat mnie wciągnął. (Tak pocichutku, mam nadzieję, że wpadnie mi ona do recenzji, ale jak nie to SE KUPIE) :) Pozdrawiam Ewa Formella

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewa, ha ha, cóż za urzekający sposób sugestii :) :) Zobaczymy, co się da zrobić :)

      Usuń
  5. Jak miło, jak przyjemnie, aż chce się tu ''zasiedzieć'' z filiżanką dobrej kawy:)
    Bardzo lubię i cenię twoją twórczość, dlatego życzę niewyczerpujących się pokładów weny twórczej igłowy pełnej pomysłów:) I oczywiście czekam na kolejną, równie emocjonującą co jej poprzedniczki książkę :)
    Pozdrawiam serdecznie!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cyrysiu, bardzo mi miło :) Ja też właśnie siedzę przy kawie, to prawie tak, jakbyśmy ją piły razem. Może kiedyś się uda? :)

      Usuń
  6. Odwiedziłam i mały ślad po sobie zostawiłam :) A żeby zaglądać tu częściej to do obserwatorów dołączyłam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Och, jak dawno mnie tu nie było... Zbyt dawno. Ale świeżo trenowana maniera odnajdywania dobrych rzeczy w tych gorszych każe mi stwierdzić - dzięki tej przerwie to taki powrót sentymentalny. Powrót do wspaniałego miejsca!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zawsze jesteś tu mile widzianym gościem Krzysiu :)

      Usuń
  8. A ja właśnie skończyłam czytać "Dziewczynkę z balonikami". Przeczytałam ją w jeden dzień. Książka wspaniała. Kilka stron przed końcem musiałam przerwać, bo nie mogłam znieść napięcia. Książka bardzo prawdziwa, realna, spójna, zostawia ślad w człowieku, nie ma w niej nic naciąganego. Napisana taką prozą jaką najbardziej lubię czytać. Teraz zerknę do kolejnych Twoich książek, ale jeśli ta tematyka - psychologiczna - pociąga Cię Autorko, to pisz o tym - jesteś w tym naprawdę dobra.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się z każdego pozostawionego komentarza!